Dzień
dobry,
Za
nami drugi tydzień, mamy nadzieję, że umilamy Wam trochę ten czas spędzony w
domu. Dziękujemy za wszystkie polubienia i komentarze, które motywują nas do
dalszego działania.
Dziś
chcemy spróbować znów czegoś nowego. W związku z tym, że podobało się Wam nasze
słuchowisko o Żabku i Ropuchy postanowiliśmy kontynuować czytanie bajek dla
dzieci. Tym razem zapraszamy Was na spotkanie na „żywo”. Dziś godzina 19:00 na
naszym Facebooku. Już nie możemy się doczekać. Słuchowisko na dobranoc – czyta ciocia
Ania. KLIKNIJ
A
teraz zapraszamy Was do kuchni. To w tym miejscu toczy się życie rodzinne,
dlatego dzisiaj zachęcamy Was do upieczenia maślanych ciasteczek. Wspólne
pieczenie na pewno zapewni dzieciom świetną zabawę.
Przepis jest bardzo prosty. Potrzebujemy jedynie czterech składników: mąki,
żółtka, cukru pudru oraz masła.
Oto
proporcje:
- 190 g masła (zimnego)
- 250g mąki pszennej
- 1 żółtko
- 90 g cukru pudru
I.
Masło kroimy na małe kawałki, dodajemy pozostałe składniki i zagniatamy na
jednolitą masę.
Ciasto owijamy folią aluminiową i wkładamy do lodówki na ok godzinę.
II.
Schłodzone ciasto wałkujemy na grubość około 5 mm.
Przy użyciu foremek wycinamy dowolne kształty.
III. W
nagrzanym piekarniku pieczemy około 10 minut w temperaturze 180 °C, aż
ciasteczka się przyrumienią.
Ciastka można dowolnie ozdobić lukrem, posypką lub po prostu cukrem pudrem.
Smacznego!
A co
możemy zrobić podczas tych dziesięciu minut oczekiwania na ciasteczka? Możemy
zagrać w grę pamięciową. Może niektórzy z Was ją znają to gra w Pszczółki.
Pokażemy jak można wykonać ją samodzielnie.
Oto co
będziemy potrzebować:
3 białe
kartki formatu A4 (najlepiej z bloku technicznego)
pisaki
nożyczki
kubeczki
(papierowe lub plastikowe)
Instrukcję
wykonania znajdziecie krok po kroku w naszej galerii. Przejdźmy zatem do
instrukcji – Jak grać?
Rozkładamy
pszczółki na stole (mniej więcej w kole). Następnie zaczynamy zakrywać je ulami
(kubeczkami) mówić głośno w jakim kolorze zakrywamy pszczółkę. Na środku
kładziemy karty, na których mamy narysowane takie same pszczółki jak te, które
ukryliśmy pod kubeczkami. Grę może rozpocząć najmłodszy z graczy lub ten, który
wykroił najmniej ciasteczek. Gracz bierze kartę ze stosiku (pierwszą z góry) następnie
odkrywa ją, sprawdza jaki kolor ma pszczółka i stara sobie przypomnieć, gdzie jest
ona ukryta. Następnie sprawdza czy ma rację, czyli podnosi ul (kubeczek). Jeśli
udało się zgadnąć gracz zabiera ul do siebie (pszczółka cały czas jest ukryta w
ulu). Teraz kolej na następnego gracza, który powtarza dokładnie te czynności,
które wykonał jego poprzednik. Co się dzieje jeśli nie zgadniemy? Nic, nie
zabieramy ula, a grę rozpoczyna następny gracz. A co jeśli odkryjemy kartę z
pszczółką, którą już ktoś ma? Możemy spróbować mu ją zabrać. Mamy jedną szansę
by zgadnąć, który z zawodników ma pszczółkę w poszukiwanym przez nas kolorze.
Jeśli nam to się uda, to ul z pszczółką przechodzi do nas. Grę można zakończyć
na dwa sposoby: pierwszy – wygrywa gracz, który jako pierwszy zdobędzie 4 ule;
drugi – gdy skończą się karty z pszczółkami, wtedy patrzymy kto ma więcej uli i
ta osoba wygrywa.
Powodzenia!
Życzymy
Miłego dnia, udanej zabawy i do zobaczenia dziś o 19:00 Słuchowisko na dobranoc - czyta ciocia Ania